Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Uratowali życie mężczyzny. Najpierw jednak ryzykowali własnym

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Policjanci z wąskiego gzymsu na elewacji budynku przeskoczyli na balkon mieszkania. Na zewnątrz wyszli przez okno na półpiętrze. Musieli działać zdecydowanie – w mieszkaniu znajdował się mężczyzna, którego życie mogło być zagrożone. Funkcjonariusze, asekurując się nawzajem, w końcu zeskoczyli na balkon. W mieszkaniu rozpoczęli walkę o życie mężczyzny.
Uratowali życie mężczyzny. Najpierw jednak ryzykowali własnym

Policjanci z Komisariatu Policji Wrocław–Leśnica otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury domowej. Funkcjonariusze na miejscu zastali zdenerwowaną kobietę, która przekazała im, że przed chwilą z przyczyn osobistych pokłóciła się ze swoim partnerem. Ten wypchnął ją z mieszkania, krzyczał że jego życie nie ma sensu i zamknął mieszkanie od środka. Kobieta natychmiast zaalarmowała o zdarzeniu Policję.

Mężczyzna w mieszkaniu nie reagował na wezwania funkcjonariuszy, a istniało realne zagrożenie jego życia. Drzwi mieszkania były bardzo solidnie wykonane i bez specjalistycznego sprzętu niemożliwe było ich siłowe otwarcie. Policjanci wezwali zatem na miejsce straż pożarną i podczas oczekiwania na ich przyjazd, zaczęli sprawdzać inne możliwości wejścia do środka. Od podwórza zauważyli uchylone w mieszkaniu okno balkonowe. Mundurowi Szybko wbiegli jeszcze raz na klatkę schodową i spróbowali przedostać się z okna na półpiętrze na balkon mieszkania. Mieli do dyspozycji tylko niewielki betonowy gzyms, ale pomagając sobie nawzajem – w końcu zeskoczyli na balkon.

W mieszkaniu zastała ich dramatyczna sytuacja, bo mężczyzna targnął się na swoje życie. Mężczyzna nie miał już żadnych oznak życia i policjanci dobrze wiedzieli, że liczy się dla niego każda sekunda. Nie wyczuwali ani tętna, ani oddechu. Z determinacją rozpoczęli walkę o życie leżącego na podłodze mężczyzny. Doskonale wiedzieli, co należy robić. Po kilku chwilach policjanci usłyszeli, jak mężczyzna zaczyna dławić się i kaszleć. Powiedzieli tylko do siebie krótkie „jest, wrócił!”. Mundurowi właśnie uratowali życie człowieka i adrenalina szumiała w ich uszach.

Mężczyzna stopniowo zaczął odzyskiwać przytomność. Policjanci aby uratować jego życie, najpierw musieli ryzykować własnym, stąpając po wąskim gzymsie. Mężczyzna leżał w łazience i stopniowo wracał do siebie. Gdy już zorientował się w sytuacji, spojrzał na zmęczonych funkcjonariuszy i podziękował im.


pol



Dzisiaj
Czwartek 28 marca 2024
Imieniny
Anieli, Kasrota, Soni

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl


Ku przestrodze - z archiwum policji
ku przestrodze
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
ZAGINĄ\Ł
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
Fotoprzestroga
Wypadek na łokietka
OtoDolnySlask.pl © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl