Osoby zgłaszające, podczas rutynowego sprawdzenia obiektu, zauważyły zaparkowanego w krzakach busa, z otwartymi drzwiami paki. W pobliżu kręcił się mężczyzna, który na ich widok szybko uciekł. Po jakimś czasie do samochodu podszedł drugi mężczyzna i jakby nigdy nic, kontynuował przerwane wcześniej czynności.
Policjanci od razu zatrzymali wskazanego przez zgłaszających mężczyznę. Jak się okazało, działając ze wspólnikiem, wywarzył on okna w budynku i włamał się do pomieszczeń, jednej z wrocławskich firm.
Kradzieżą padły miedziane kable, elementy drewniane oraz kilkadziesiąt grzejników. Wszystkie rzeczy były ukryte w krzakach, specjalnie przygotowane do późniejszego zapakowanie ich do busa.
Wartość skradzionego mienia wyniosła blisko 10 000 zł.
Technicy policyjni zabezpieczyli teren wokół budynku oraz samochód, który przewieziono na parking depozytowy.
Wszystkie skradzione przedmioty zostały w całości odzyskane i przekazane właścicielowi.
Funkcjonariusze prowadzą obecnie czynności, mające na celu zatrzymanie drugiego ze sprawców.
Zatrzymany 32-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.