Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Nowy mieszkaniec wrocławskiego zoo - afrykańska małpa, która lubi śnieg

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Koczkodan górski to jedna z najrzadziej spotykanych małp w ogrodach zoologicznych. Do tego należy do zagrożonego gatunku, którego status w środowisku naturalnym jest właściwe nieznany, bo trwający od ponad 20 lat konflikt zbrojny w Demokratycznej Republice Konga, uniemożliwia dokładne oszacowanie liczebności populacji.
Nowy mieszkaniec wrocławskiego zoo - afrykańska małpa, która lubi śnieg

Nowy mieszkaniec wrocławskiego zoo - afrykańska małpa, która lubi śnieg
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Nowy mieszkaniec wrocławskiego zoo - afrykańska małpa, która lubi śnieg
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Nowy mieszkaniec wrocławskiego zoo - afrykańska małpa, która lubi śnieg
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

W tej sytuacji hodowla zachowawcza w ogrodach zoologicznych staje się koniecznością dla przetrwania gatunku. Swój udział, w ratowaniu koczkodanów górskich, ma także wrocławskie zoo. Tu właśnie przyszedł na świat już jedenasty przedstawiciel tego gatunku.

Nie wiadomo ile koczkodanów żyje w środowisku naturalnym, ponieważ występują one gównie na terenie Demokratycznej Republiki Konga, gdzie od 1996 r. trwają waśnie plemienne o władzę i zasoby naturalne, głównie rzadki minerał koltanu, z którego pozyskuje się tantal wykorzystywany do produkcji mobilnych urządzeń jak telefony komórkowe, tablety i laptopy, a także do produkcji konsoli do gier. Aż 70% światowych złóż tego minerału znajduje się właśnie w Kongo. Oszacowano, że w tej wojnie straciło życie ponad 5,5 mln ludzi, a niezliczona liczba gatunków roślin i zwierząt wyginęła lub jest bliska wymarciu. Nie dziwi więc, że coraz częściej mówi się o „krwawych komórkach”, ponieważ nieuzasadniona praktycznymi i zdroworozsądkowymi przesłankami chęć wymiany co roku aparatu na nowy, generuje coraz większe zapotrzebowanie na rzadkie metale i  bezpośrednio przyczynia się do trwania, a nawet pogłębiania chaosu w Demokratycznej Republice Konga.

- Uważa się, że status zagrożenia koczkodanów górskich - „narażonych na wyginięcie” (UV), jest nieaktualny, a populacja może okazać się szczątkowa. Powodem jest wojna i jej skutki, jak degradacja środowiska, bieda czy głód. Małpy te, podobnie jak inne gatunki zwierząt tego rejonu, tracą siedliska, bo powstają tam kopalnie odkrywkowe i pola uprawne. Poluje się też na nie dla mięsa.. Jeżeli nawet konflikt zostanie zakończony, nie wiemy co zastaniemy na miejscu. Stąd programy hodowlane w ogrodach zoologicznych mające zapewnić bezpieczną populację, dzięki której w przyszłości możliwa będzie reintrodukcja tych małp do środowiska naturalnego– mówi Anna Mękarska, specjalista ds. ochrony gatunkowej z wrocławskiego zoo.

Koczkodany te można spotkać w zaledwie 14 ogrodach zoologicznych na świecie i są to głównie placówki europejskie. Populacja jest niewielka – 30 samców, 35 samic i 3 nieoznaczone młode osobniki. Co ważne, nie każdy posiadający je ogród zoologiczny prowadzi hodowlę zachowawczą, ponieważ stworzenie grup hodowlanych wymaga większej liczby samic. W Polsce koczkodanyżyją w dwóch ogrodach – grupę kawalerską w Zamościu oraz mieszaną grupę hodowlaną we Wrocławiu, która mieszka tu od ponad 8 lat.

Liczebność wrocławskiej grupy rodzinnej utrzymywana jest na poziomie 8 - 10 osobników, aby zapobiegać chowowi wsobnemu i zatłoczeniu wybiegu. W ciągu tych lat wrocławskiemu zoo udało się odchować aż dziesięć młodych, z których większość to samice.

Najmłodszy przychówek przyszedł na świat w Boże Narodzenie – 25 grudnia 2018 r. , matką jest Hermiona, a ojcem, dominujący samiec – Heos. Nieznana jest jeszcze płeć malucha, ale opiekunowie liczą, że to ponownie samica.

- To bardzo ciekawy gatunek. Żyje zwykle w dość dużych grupach, bo liczących ponad 50 osobników. Prowadzi mieszany tryb życia – naziemny i nadrzewny, co jest dość rzadkie w świecie małp. Żywi się głównie liśćmi, uzupełniając dietę również o owady, drobne ptaki czy ich jaja. Cechą charakterystyczną dla każdego osobnika jest indywidualny kształt i wielkość białego kołnierza na szyi. - mówi Karolina Przyjemska-Kowalewska, opiekunka tych zwierząt we wrocławskim zoo.

Co ciekawe, młode rodzą się u tego gatunku w bardzo charakterystycznym, rzucającym się w oczy, kolorze – pomarańczowo-rudym. Jest to cecha przystosowawcza, ale nie służy kamuflażowi, jak to zwykle u młodych osobników bywa, a wręcz przeciwnie. To komunikat dla całej grupy – uwaga, to bardzo ważny członek stada, wymaga opieki i ochrony. Widać to szczególnie, gdy pojawi się niebezpieczeństwo, bo wówczas najbliższy dorosły osobnik ucieka z maluchem, a pozostałe małpy osłaniają go.

- Choć koczkodany górskie pochodzą z Afryki, to czują się u nas bardzo dobrze, nawet zimą. W naturze żyją w paśmie Gór Księżycowych, gdzie wysokość szczytów przekracza nawet 5 000 m n.p.m. i gdzie często występuje śnieg. Nie dziwi więc, że kiedy u nas pada z nieba biały puch, koczkodany chętnie wychodzą na zewnątrz i bawią się lepiąc śnieżki.– dodaje Karolina Przyjemska-Kowalewska.

Warto przyjść do wrocławskiego zoo i poobserwować te niezwykłe małpy, bo żyją w bardzo zgranym stadzie, w którym dzięki wzajemnemu pielęgnowaniu budują głębokie więzi i zawsze trzymają się razem.


zoo



Dzisiaj
Wtorek 19 marca 2024
Imieniny
Aleksandryny, Józefa, Nicety

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl


OtoDolnySlask.pl © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl