– Co z wrakiem? To pytanie jest retoryczne. Ten wrak musi tam pozostać zgodnie z prawem międzynarodowym do momentu zakończenia śledztwa. Jego sprawa ma charakter raczej symboliczny, emocjonalny. To, że jest tam, nie ma wpływu na wyjaśnienie przyczyn tej katastrofy – wyjaśnił.
(TVP INFO 10.04.2012)
- To się po prostu należy. Zwrot tego wraku się należy. Nikt o zdrowych zmysłach nie może założyć, że Rosjanom ten wrak jest potrzebny na potrzeby śledztwa. Proszę spojrzeć - jeżeli raport Anodiny, z taka pompą zaprezentowany, mógł być gotowy w 9 miesięcy, to tak jak powiedziałem: nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzy, że w 2 lata i 9 miesięcy po katastrofie wrak jest im jeszcze do czegokolwiek potrzebny.
(RMF 15.12.2012)