Gmina Kobierzyce 2020. Przed nami rok ważnych inwestycji

Pierwszy wywiad w roku 2020 i pierwsze pytanie – dość oczywiste w styczniu. Jak zapowiada się tegoroczny budżet Gminy Kobierzyce?

Ryszard Pacholik. Będzie to wysoki budżet. Zbliżony do tych z lat poprzednich. Zakładamy w nim znaczące wydatki na inwestycje – mamy sporo rzeczy do zrealizowania. Musimy utrzymać wydatki inwestycyjne na podobnym poziomie jak w roku 2019. Tym bardziej, iż w 2020 zaplanowano zakończenie budowy kanalizacji jedenastu miejscowości za ponad 100 mln zł. To największa inwestycja w historii naszej gminy.

Na jakim etapie jest dziś realizacja tego projektu?

Bardzo zaawansowanym. Jak wspomniałem – po stronie gminy budowa sieci kanalizacyjnej dla jedenastu miejscowości ma być zakończona na koniec tego roku. Równolegle nastąpi odtworzenie dróg wzdłuż których prowadzone są sieci. Mieszkańcy we wszystkich tych miejscowościach będą mogli rozpocząć podpinanie swych domów i gospodarstw do sieci kanalizacyjnej i nowoczesnej oczyszczalni ścieków w Pełczycach, która już funkcjonuje. W kilku miejscowościach prace zostały już całkowicie zakończone, w innych trwa montaż przepompowni. Prace odbywają się również zimą. Sieć układana jest obecnie m.in. w Żernikach Małych, Małuszowie, Krzyżowicach. Niedługo rozpoczną się prace w Bąkach. Po zakończeniu prac 95 proc. mieszkańców gminy będzie miało dostęp do kanalizacji. Pozostaną bez niej tylko cztery wsie, ale nimi także zajmiemy się w kolejnych latach.

Kiedy powinniśmy zacząć myśleć o podłączeniu do nowej sieci kanalizacyjnej?

Piotr Kopeć. Mieszkańcy powinni już myśleć o podłączeniu swych gospodarstw do sieci kanalizacyjnej. Mówiliśmy o tym na zebraniach wiejskich, które odbyły się przed rozpoczęciem robót. Byłoby najlepiej, gdyby mieszkańcy łączyli swoje siły i wykonywali grupowo projekty przyłączenia. Takie podejście skraca procedury, i przede wszystkim, pozwala obniżyć koszty. Gmina doprowadza sieć do granicy działki. Podłączenie gospodarstwa do sieci jest już obowiązkiem mieszkańca. Pamiętać należy, że kanalizacji nie można podłączyć poprzez istniejące „szambo”. Po stronie mieszkańca są: projekt, doprowadzenie i wykonanie przyłącza, inwentaryzacja powykonawcza i zawarcie umowy z KPWiK Sp. z o.o. na odbiór ścieków.

Jesteśmy często pytani, czy podłączenie do sieci kanalizacyjnej jest obowiązkowe? - Otóż jest! Jedyny wyjątek przewidziany jest dla tych, którzy posiadają oczyszczalnie przydomowe. Wiemy jednak, że niektóre z tych oczyszczalni po pewnym czasie przestają działać prawidłowo – warunki gruntowe w naszej gminie nie są korzystne dla tego rodzaju instalacji. Zdecydowanie rekomendujemy wszystkim mieszkańcom szybkie podłączenie się do sieci kanalizacyjnej. To nie tylko ogromna wygoda, ale i ulga dla środowiska.

Co ze starymi „szambami”? Mieszkańcy mają również obowiązek jego usunięcia?

Stare „szambo” można zostawić. Niektórzy wykorzystują je do zbierania wody deszczowej, do podlewania ogrodu. Można je również zasypać.

Kanalizacja gminy to proces. W umowie pożyczki, którą otrzymaliśmy z WFOŚiGW mamy określony czas, w którym wszyscy mieszkańcy muszą przyłączyć się do sieci kanalizacyjnej. Jeszcze raz podkreślam – wszyscy! Bez spełnienia tego warunku będziemy musieli zwracać dotację. Oczywiście, w indywidualnych sytuacjach będziemy pomagać mieszkańcom, którzy mają z tym trudności.

Ruszyły prace przy wiadukcie nad autostradą A4 między Wysoką i Ślęzą. Co tam powstaje?

Ryszard Pacholik. Prace ruszyły po rozstrzygniętym przetargu. Do wiaduktu doprowadzony będzie chodnik z obydwu stron. Na samym wiadukcie, bardzo ruchliwym i niebezpiecznym, powstanie tzw. azyl pieszego.

Inwestycja jest bardzo trudna, gdyż nie ma technicznej możliwości znaczącej przebudowy, czy poszerzenia samego wiaduktu nad autostradą. Azyl pieszego pozwoli nam bezpiecznie dojść z Wysokiej do Ślęzy. Dla mieszkańców tych miejscowości to bardzo ważna inwestycja.

Skoro jesteśmy w Ślęzie – do użytku oddany jest już wielofunkcyjny obiekt rekreacyjno-sportowy. Kiedy nastąpi jego oficjalne otwarcie?

Ryszard Pacholik. Budowa obiektu jest już zakończona. Dokonano stosownych odbiorów technicznych. Kompleks sportowy jest udostępniony mieszkańcom, oficjalne otwarcie odbędzie się jednak wiosną, gdy wokół będzie ciepło i zielono. Kompleks jest nowoczesny i potrzebny wszystkim mieszkańcom gminy.

W Ślęzie mamy boisko do piłki nożnej o powierzchni trawiastej, dwa boiska typu „Orlik”, pierwsza w naszej gminie rolkostrada, siłownia zewnętrzna, nowoczesny i bezpieczny plac zabaw, pełne zaplecze szatniowe. Co istotne, do obiektu dojechać można już nową ścieżką rowerową łączącą Ślęzę z Bielanami Wrocławskimi. Wspomniana wcześniej przebudowa wiaduktu nad A4 uprości rowerzystom dojazd z Wysokiej.

To nie jest jedyna inwestycja związana ze ścieżkami rowerowymi – systemy ścieżek rowerowych Wrocławia i Gminy Kobierzyce połączą się?

Piotr Kopeć. Tak, po stronie Wrocławia ma ruszyć inwestycja bardzo potrzebna także dla mieszkańców naszej gminy – budowa ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Karkonoskiej. Pozwoli to na dojazd rowerem niemal do wrocławskiego rynku.

Ale system dróg rowerowych rozwija się również w drugą stronę, na terenie gminy. Na rowerzystów czekać będzie bezpieczna, biegnąca polami droga z Tyńca Małego do Bielan Wrocławskich i Domasławia. To ważne uzupełnienie systemu ścieżek rowerowych Gminy Kobierzyce.

Na terenie Gminy Kobierzyce powstał system monitorujący jakość powietrza. Gdzie zainstalowane są czujniki?

Piotr Kopeć. Czujniki zainstalowane są na każdej ze szkół. Ich odczyty można śledzić on-line, także za pośrednictwem strony Urzędu Gminy (www.ugk.pl). W każdej szkole zainstalowany jest również monitor, który pokazuje w sposób graficzny aktualną jakość powietrza. Przy wskazaniach bardzo złych, sugeruje pozostanie w domach i zamkniętych pomieszczeniach.

Co pokazują odczyty? Gdzie mamy najlepsze, a gdzie najgorsze powietrze?

Piotr Kopeć. Wszystko zależy od pory dnia i pogody. Niestety, często widać, iż pomimo tego, że od kilku lat wspieramy mocno wymianę pieców na nowoczesne i ekologiczne, mamy w tym zakresie jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Czasem normy zanieczyszczeń pyłami PM 2,5 i PM 10 przekroczone są o kilkaset procent. Wyniki na terenie całej gminy są porównywalne. Największe zanieczyszczenie odnotowaliśmy jednak w północnej, podwrocławskiej części gminy oraz w samych Kobierzycach. Różnice pomiędzy miejscowościami nie są jednak specjalnie duże. Problem jakości powietrza dotyczy całej gminy.

Skoro jesteśmy przy szkołach, pomówmy o inwestycjach oświatowych…

Ryszard Pacholik. Oświata i edukacja to wielkie zadanie inwestycyjne w gminie. W Bielanach Wrocławskich trwa rozbudowa szkoły wraz z całą infrastrukturą – halą sportową, kuchnią. Budowa rozłożona jest na dwa etapy. Ale na tym nie koniec. Trwa rozbudowa przedszkola w Ślęzie – powiększy się ono o trzy oddziały i nowoczesną kuchnię. Rozstrzygnięty został również przetarg na budowę nowego przedszkola w Wysokiej w systemie „zaprojektuj i zbuduj” – obiekt ten ma powstać bardzo szybko, planujemy oddanie go do użytku do końca roku kalendarzowego. Trwa etapowy remont szkoły w Kobierzycach – roboty mogą odbywać się tylko w czasie wolnym od zajęć szkolnych. Część prac wykonano w okresie świątecznym, część zostanie wykonana w okresie ferii zimowych i wakacji.

Kończą się również budowy kilku świetlic wiejskich. Gdzie możemy spodziewać się przecinania wstęgi?

Ryszard Pacholik. To prawda. Właśnie otworzyliśmy świetlicę w Żernikach Małych. Wkrótce udostępnimy mieszkańcom świetlice w Krzyżowicach, Ślęzie i Księginicach. Projektujemy świetlice w  Żurawicach i Pełczycach oraz przystępujemy do przetargu na projekt świetlicy w Nowinach. Przejęliśmy grunt pod budowę świetlicy w Biskupicach Podgórnych. Projekt budowy świetlic dla wszystkich miejscowości gminy jest więc już bliski zakończenia.

Mija właśnie rok od uruchomienia gminnego numeru alarmowego i pojawienia się patrolu interwencyjnego współpracującej z Gminą firmy Silezjan. Jak wypada dziś ocena tego projektu?

Piotr Kopeć. Było to dla nas nowe zadanie i poważne wyzwanie. Musieliśmy się wiele nauczyć. Z pewnością wdrożenie alarmowego numeru telefonu i patrolowanie, realizowane przez firmę Silezjan, są dobrze odbierane przez mieszkańców. Zarówno telefon, jak patrol sprawdziły się w praktyce.

Jeśli chodzi o system monitoringu, spodziewaliśmy się problemów technicznych i faktycznie musimy się z nimi wciąż mierzyć. Głównym kłopotem jest odpowiednie zasilanie kamer – w obszarze energetyki, jak wiadomo, trudno załatwić cokolwiek szybko. Każda kamera wysyła sygnał szybkim Internetem światłowodowym, dlatego zasilanie ma kluczowe znaczenie. Częściowym rozwiązaniem problemu wdrożonym przez firmę Silezjan okazały się panele fotowoltaiczne. Sukcesywnie pokonujemy jednak problemy, wszystkie kamery są włączone. Centrum monitoringu działa, obraz jest nagrywany. Warto wspomnieć w tym miejscu, że jeśli w związku z jakimiś zdarzeniami związanymi z zaistnieniem lub podejrzeniem zaistnienia przestępstwa, potrzebujemy zapisu obrazu z monitoringu, powinniśmy zwrócić się o jego udostępnienie do policji. W uzasadnionych przypadkach policja zgłasza się do nas z prośbą o udostępnienie nagrania.

Dziękuję za rozmowę.