W ćwierćfinale czarno-zieloni zmierzą się z Anwilem Włocławek.
- Oczywiście skupialiśmy się tylko i wyłącznie na Legi, bo byliśmy świadomi, że to my musimy najpierw wygrać, a później będziemy mogli patrzeć na innych. Wiedzieliśmy, że musimy wyjść twardo od początku i tak też było. Zdobyliśmy bezpieczną przewagę, którą doprowadziliśmy do końca i później każdy już dopytywał się o sytuację na pozostałych parkietach. Wszystko dobrze się jednak ułożyło i bardzo się z tego cieszymy. W końcu mamy upragnione play-offy! - cieszył się kapitan PGE Turowa, Bartosz Bochno.
- Nie mogę być bardziej szczęśliwy! Play-off powraca do Zgorzelca! Stwórzmy prawdziwą atmosferę ćwierćfinału, gdy rywalizacja z Anwilem przeniesie się do naszej hali - dodawał z kolei trener Michael Claxton.