Roboty rywalizować będą w 14 konkurencjach. Fani maszyn typu sumo, czyli przeznaczonych do walki, będą mogli oglądać zmagania w aż pięciu kategoriach - od Nano (25g), przez Micro (100g) i Mini (500g), aż po kategorię Mega, w której waga robotów dochodzi do 3 kg. Roboty, które za pomocą odpowiednich czujników lokalizują się wzajemnie, do zwiększenia swojej przyczepności na ringu mogą używać magnesów.
Równie widowiskowo zapowiada się rywalizacja robotów startujących w kategoriach LineFollower, których zadaniem jest jak najszybsze pokonanie wyznaczonej przez czarną linię trasy. W jednej z kategorii roboty będą musiały się zmierzyć także z przeszkodami np. przerwami w linii lub blokującymi przejazd elementami.
Z kolei w konkurencji MicroMouse zadaniem robota jest odnalezienie się w labiryncie i wydostanie się z niego. W swoich poszukiwaniach musi zdać się na odczyty z czujników i odpowiednio opracowane algorytmy. Ważna jest także zwinność i prędkość robota, bo wygrywa najszybsza z maszyn.
Konstrukcje startujące w kategorii PuckCollect zbierają z planszy kolorowe krążki. Muszą one polegać na swoich cyfrowych „oczach” i odpowiedniej taktyce. W jednym momencie na planszy znajdują się dwie konstrukcje, zatem zadanie jest o tyle trudniejsze, że trzeba dodatkowo uważać na swojego przeciwnika.
Nowością w tegorocznych zawodach będzie konkurencja RoboSprint, w której zadaniem robotów będzie pokonanie trasy o długości trzech metrów. Maszyny zamiast kół muszą jednak posiadać kończyny, dlatego na starcie będzie można zobaczyć roboty humanoidalne i przypominające pająki hexapody.
W sobotę media zapraszamy w godzinach od 12.00 do 14.00. Organizatorzy proszą, żeby w trakcie trwania zawodów nie używać lamp błyskowych, ponieważ mogą one spowodować niepoprawne odczyty czujników wykorzystywanych w niektórych robotach.