Kredyty hipoteczne
Największy udział w zadłużeniu gospodarstw domowych w Polsce mają kredyty hipoteczne zaciągnięte na sfinansowanie zakupu lub budowy nieruchomości. Każdego roku udziela się ich na łączną kwotę ok. 35 mld zł. Nic dziwnego, że większość z nas pożycza pieniądze na zakup nieruchomości – posiadanie mieszkania lub budowa domu to wszakże jedyna szansa ogromnej części Polaków na własne miejsce do życia.
Realnie patrząc, z uwagi na mocno ograniczony dostęp do tanich mieszkań na wynajem kupno nieruchomości jest często łatwiejsze i tańsze niż wynajem. To powoduje, że duża część polskich rodzin właściwie bezalternatywnie decyduje się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Dopóki nic się nie zmieni w świadomości politycznej i na szeroką skalę nie ruszy plan budowy szeroko dostępnych cenowo mieszkań na wynajem, trudno oczekiwać gwałtownego spadku zadłużenia Polaków z tytułu kredytów hipotecznych.
Banki i firmy pożyczkowe
Dużą część zadłużenia Polaków stanowią kredyty i pożyczki zaciągnięte w bankach i firmach pożyczkowych. Właśnie w tych instytucjach zadłużamy się najczęściej, przy czym banki cieszą się znacznie większą popularnością. Wydaje się, że ich dominacja nad firmami pożyczkowymi wynika przede wszystkim z zaufania, jakim obdarzają ich klienci. Ranking chwilówek - bezpiecznechwilówki.pl wskazuje wszakże, że pod względem kosztów oferty banków i szybkich pożyczek są do siebie zbliżone.
Polaków kłopoty z długami
Statystycznie co drugi dorosły Polak jest zadłużony, przy czym większość zadłużenia stanowią wspomniane kredyty hipoteczne. Niestety sporo osób nie radzi sobie z terminowym regulowaniem zobowiązań – aż 2,3 mln Polaków co najmniej 60 dni spóźnia się ze spłatą raty. Należy jednak zauważyć, że od początku 2017 r. liczba dłużników mających problemy z oddaniem pożyczonych pieniędzy na czas sukcesywnie się zmniejsza.
Co jednak istotne, mimo że ubywa nierzetelnych dłużników, łączna suma zadłużenia Polaków wzrasta. Coraz częściej nie płacimy rachunków, a duża część mężczyzn, którym zasądzono alimenty, nie wywiązuje się z obowiązku ich opłacania. W efekcie zadłużenie prywatne Polaków zbliża się do kwoty 50 mld zł. Stale obserwowanym zjawiskiem są problemy ze spłatą chwilówki od 19, którą w sposób nieodpowiedzialny zaciągają ludzie młodzi. Warto nie popełniać ich błędu, żeby nie narazić się na dodatkowe koszty.