Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Ladies Day & Crystal Cup 2017 za nami

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych sezonu na Partynicach publiczność nie zawiodła. Prawie siedem tysięcy widzów oglądało zmagania koni na torze, a emocji nie brakowało.
Ladies Day & Crystal Cup 2017 za nami

Ladies Day & Crystal Cup 2017 za nami
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Ladies Day & Crystal Cup 2017 za nami
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Ladies Day & Crystal Cup 2017 za nami
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Ladies Day & Crystal Cup 2017 za nami
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Wrocławski hipodrom po raz kolejny zaroił się od kapeluszy. Licznie przybyłe Panie w pięknych strojach pokazały, że święto Ladies Day zdecydowanie przypadło im do gustu.

Reki wygrał Crystal Cup

Po fantastycznej walce Reki dosiadany przez czeskiego dżokeja Jaroslava Myskę,

pokonał faworytkę Delight My Fire z Czech i wygrał dla wrocławskiego trenera Michała Borkowskiego przeszkodową gonitwę Crystal Cup.

Reki trochę nieoczekiwanie od razu po starcie znalazł się na czele stawki, chociaż spodziewano się raczej, że tempo dyktować będzie Delight My Fire. Jednak dosiadający faworytki Szwed Niklas Loven usadowił się tuż za liderem i czekał na dogodny moment do ataku na pierwszą pozycję.

Tymczasem cała 11-konna stawka w zwartej grupie pokonywała kolejne przeszkody.

Aż do bankietu, gdzie jeźdźca stracił Opaleo z Włoch. Po drugim skoku przez rów do przodu wyskoczyła Delight My Fire i szybko uzyskała kilka metrów przewagi. Tempo wyraźnie wzrosło, stawka się podzieliła. Przed finiszowym skokiem Reki zbliżył się do liderki i po krótkiej walce pokonał ją o cztery długości.

- Taktyka była trochę inna. Reki miał jechać bardziej z tyłu i dopiero w dalszej fazie gonitwy przesuwać się stopniowo do przodu – wyjaśnił Michał Borkowski. – Ale nikt nie chciał poprowadzić i jeździec postanowił wziąć ciężar prowadzenia na siebie. Trochę obawiałem się o skoki, bo Reki jest czasem zbyt ostrożny i czai się przed przeszkodą. Dużo dało tu doświadczenie dżokeja, który pomagał koniowi przy każdym skoku. Kiedy Delight My Fire go wyprzedziła, pozwolił jej odjechać, złapał oddech i pokazał, że potrafi finiszować.

- Fantastyczny tor i fantastyczne widowisko – nie krył zachwytu Matthew Foxton-Duffy, regionalny szef marketingu z Cheltenham. – Liczyłem, że Delight My Fire wygra. Ale jeździec chyba za szybko zaatakował i to nie był jego dzień.

Niedziela,18 czerwca, godzina 14:15 . Wrocławski Tor Wyścigów

Konnych – Partynice, ul. Zwycięska 2. Wstęp Wolny


otomedia.pl



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 18 kwietnia 2024
Imieniny
Apoloniusza, Bogusławy, Go?cisławy

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl